Dziś na konferencji prasowej w Sejmie RP omówione zostały założenia ustawy „Dobrowolny ZUS dla Przedsiębiorców”, pod którym podpisało się 19 parlamentarzystów i który został złożony do Marszałka Sejmu RP. Pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej projektu ustawy dr Marek Woch omówił na konferencji skutki finansowe projektu – „ZUS ma budżet 300 mld zł, więc jeżeli milion przedsiębiorców wyszłoby z ZUSu to koszt byłby pozorny. Na rynku są już ubezpieczenia prywatne takie jak IKE czy IKZE. Dzisiaj w parlamencie jest procedowany projekt Ogólnoeuropejski Indywidualny Produkt Emerytalny, więc też zagraniczne instytucje będą mogły wchodzić na rynek polski. Przedsiębiorcy mogą też chcieć inwestować w inne dobra materialne jako gwarancję na tzw. emeryturę.”
„My chcemy, aby przedsiębiorca miał wybór albo ubezpieczył się w tzw. powszechnym systemie, który co do zasady taki nie jest albo wykupił sobie na prywatnym rynku dodatkowe ubezpieczenie emerytalne lub zainwestował – chodzi o wolność wyboru” – dodał dr Woch.
Uzasadnienie projektu omówił przedstawiciel grupy posłów wnoszących projekt do Sejmu prezes Partii Wolnościowcy Artur Dziambor – „Dlaczego dobrowolny ZUS? To trzeba wiedzieć i rozumieć, że rynek wygląda tak, że czasem temu przedsiębiorcy nie idzie, a czasem przedsiębiorcy udaje się jego firmę rozwinąć. Małe firmy typu jednoosobowe działalności gospodarcze takie jak krawiec, fryzjer, kosmetyczka czy nauczyciel mogą mieć z tym problem. Dlatego właśnie powinna istnieć możliwość żeby ten przedsiębiorca mógł tego ZUSu przez jakiś czas nie płacić. Rosnące kwoty składek ZUS zabijają taką mała przedsiębiorczość. Próg wejścia żeby prowadzić działalność w Polsce jest tak wysoki, że można jasno stwierdzić, że Prawo i Sprawiedliwość zabija małą przedsiębiorczość w Polsce. Takie rozwiązanie jak dobrowolny ZUS istnieje już w Niemczech i nie ma żadnego powodu żeby w Polsce nie mogła to również zaistnieć. Powinniśmy robić wszystko żeby tym prawie 2 mln ludzi, którzy prowadzą w Polsce działalność, tworzą miejsca pracy i budują Polskę pomagać, a nie tak jak PiS od początku swoich rządów robi wszystko żeby im było jak najgorzej.”
Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego z Bezpartyjnych Samorządowców Krzysztof Maj powiedział na konferencji – „Kiedy spotykaliśmy się z przedsiębiorcami, mieszkańcami Polski to słyszeliśmy, że nikt tą grupą się nie zajmuje, nikt nie dba o ich interesy, a Polski Ład dołożył im tylko kłopotów nazywając go potocznie polskim bezładem bo tak szybko zmieniały się przepisy. Wtedy jako Ruch Bezpartyjni Samorządowcy zaangażowaliśmy się w poparcie 10-tki Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, w tym Dobrowolny ZUS. Cieszę się że to trafi pod obrady Sejmu i licząc na to, że jest rok wyborczy, uda się ten projekt przeforsować, tak jak udało się przedłużyć mały ZUS Plus dla przedsiębiorców, o który też apelowaliśmy kilka miesięcy temu.”
„Polski Ład zniszczył też budżety samorządów lokalnych dlatego jako Bezpartyjni Samorządowcy występujemy dziś do pana Premiera żeby systemowo załatać dziury w budżetach samorządów, nie dawać czeki tekturowe na poszczególne gminy, powiaty, które nic nie wnoszą, ale żeby rząd podzielił się VATem. Te 8,51% VATu który trafiłby do samorządu uzupełniłby tę dziurę, którą Polski Ład zabrał samorządom, a proszę pamiętać że złotówka wydana w samorządzie jest najbardziej efektywnie wydana złotówką w skali kraju.” – dodał wicemarszałek Maj.
“Składamy do Marszałek Sejmu RP komplet wymaganych dokumentów: projekt ustawy Dobrowolny ZUS dla Przedsiębiorców w Polsce, uzasadnienie projektu, ocenę Skutków Regulacji, podpisy 19 posłów pod ustawą, analizę skutków finansowych wprowadzenia Dobrowolnego ZUS dla przedsiębiorców w Polsce, opracowanie pt. Mit o ,wypychaniu’ na samozatrudnienie, opracowanie pt. Dobrowolność podlegania ubezpieczeniom społecznym jako przeciwdziałanie rozwijaniu się działalności gospodarczej w szarej strefie. Część z tych dokumentów nie jest potrzebna ale chodzi o to żeby każdy poseł, który będzie głosował nad tym projektem, miał szansę zapoznać się z całością” – skwitował poseł Artur Dziambor.